Debiut Anthem już dawno za nami i nie ma wątpliwości, że nowe dzieło studia BioWare nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii. Choć o grze było głośno, opinie recenzentów nie były przesadnie pochlebne, a późniejsze doniesienia raczej nie pomogły w promowaniu tytułu. Co prawda, początkowo sprzedawał się on nieźle, ale najwyraźniej nie potrwało to długo. Świadczą o tym gwałtowne przeceny Anthem. Od debiutu pod koniec lutego cena produkcji spadła niemal o połowę na wszystkich platformach. W Polsce za wydania konsolowe zapłacimy nawet poniżej 130 zł, a w najtańszym sklepie wersję PC zakupimy za 109 zł.
Przecena gry po premierze sama w sobie raczej nie budziłaby niepokoju, jednak tak drastyczne obniżenie ceny w niecałe dwa miesiące zmusza do zastanowienia. Podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej, również w przypadku niektórych produkcji
Electronic Arts, na przykład
Titanfalla 2 i
Star Wars: Battlefront II. Nie inaczej było z
Falloutem 76, który doczekał się gwałtownej obniżki już po pierwszym tygodniu na rynku. Wszystkie te produkcje łączy jedno: sprzedaż poniżej oczekiwań wydawcy, wynikająca głównie z nie najlepszego przyjęcia przez recenzentów (za wyjątkiem
Titanfalla 2, który miał nieszczęście ukazać się w tym samym czasie co
Call of Duty: Infinite Warfare oraz
Battlefield 1). Nietrudno więc wywnioskować, że najwyraźniej
Anthem również nie jest sukcesem komercyjnym, na jaki liczyło
Electronic Arts. Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie jak z ostatnim
Falloutem – produkcja
Bethesdy najwyraźniej radziła sobie tak źle, że sprzedawcy wymyślali coraz ciekawsze sposoby na pozbycie się zalegających egzemplarzy z magazynu.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2019-04-12 19:18:32
|
|